poniedziałek, 24 marca 2014

Pobudka ptaków

Dziś będzie krótko. Mam okropny katar, a na spełnienie czeka długa kolejka obowiązków. Poza tym leje i leje i jedyne, co chciałabym dziś robić to leżeć pod kołdrą z ledwo wychylonym nosem, tylko po to, by się nie udusić.

W sobotę byłam na kolejnym wykładzie organizowanym przez Colegium Musicum we Wrocławiu, a prowadzonym oczywiście przez pana Marka Dyżewskiego. Wykład poświęcony był twórczości Oliviera Messiaena.
Ten francuski kompozytor, nauczyciel i teoretyk muzyczny, a przy tym tytularny organista paryskiego kościoła p.w. Świętej Trójcy (La Trinite) przez 61 lat bez przerwy, był również z zamiłowania ornitologiem. Jest to o tyle ważna informacja, ponieważ Messiaen komponował inspirując się ptasim śpiewem, świergotem. Stworzył również zbiór impresji muzycznych pt. Katalog ptaków". Na wykładzie słyszałam tylko krótkie fragmenty, a wydaje mi się czymś fantastycznym poznawać ptaki od strony muzycznej, usłyszeć ich śpiew trochę inaczej, a jednak podobnie. Rozumiem Oliviera Messiaena. Muzyki szukał w naturze, tam, skąd ona pochodzi.
Wszystko stworzenie wielbi Pana!

 Nie oglądając zdjęć w albumach, ale słuchając poszczególnych utworów i w ten sposób uczyć się ptaków i uczyć się muzyki. Piękne, cudowne, inspirujące.

Wklejam link do "Pobudki ptaków". W feerii dźwięków słychać letni poranek, kiedy słońce już wschodzi, wszystko wokół jeszcze uśpione, zamglone, a ptaki, z początku pojedynczo, potem coraz śmielej zaczynają swe poranne trele. 4 rano, przyjemny orzeźwiające chłodek lipcowego poranka. Zapowiedź kolejnego pięknego, słonecznego dnia. Cud życia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz